I. [Dajcie się prowadzić bez oporu i na ślepo]
1791 „Królestwo Boże w was jest[1], dlatego w duszach waszych zakładam fundament odrodzonego Kościoła – w was, a potem przez was, dzieci-narzędzia i apostołowie Moi. Uczę was dziś waszej nicości. Poznacie Moc, ale nie waszą, a Moją w was, która przez was działać będzie, Moc przemieniającą oblicze świata, zakładającą Królestwo Boże w sercach ludzkich.
1792 O, dajcie się prowadzić bezwolnie i bez oporu, i na ślepo. Nie chciejcie odgadywać Mych zamiarów, nie przeszkadzajcie swą wolą Mej woli. Odejdźcie, jakby was nie było. Ja będę wami rzucał, stawiał, gdzie chcę, czynił, co chcę. Po owocach waszego działania poznacie, że nic w tym waszego nie było, tylko Moja moc w was działająca dokonała cudów. Waszym wkładem, waszym jedynym działaniem będzie ślepe, ufne heroicznie i dziecięce oddanie w ręce Moje, bym wami dla dobra Mej Sprawy kierował.
1793 Czy wiesz teraz, dlaczego tak nieudolną i do niczego – jak mówisz – matkę postawiłem na czele Dzieła? – Bo nie ciebie, nędzo i prochu, i śmieciu tej ziemi, ale ciebie, narzędzia ślepego w Mym ręku, potrzebuję, by się wypełniły Sprawy Moje. Dlatego nie mów o swej niegodności i niezdatności, bo to każdemu jasne, że jesteś niezdatna, ale cię uczynię wszystkim w Mym ręku, jeśli nie znajdę w tobie cienia oporu, cienia ludzkiego chcę, myślę, zamierzam. Ty masz być czystym, ślepym narzędziem, jak ci to od początku powiedziałem.
Ukorz się i idź na słońce”.